Rzadko tutaj piszę, ale chyba warto tym razem.
Serial zaczyna się mdło. W połowie drugiego odcinka zastanawiałem się 'w imię czego te cierpienia'. Dialogi i akcja, niczemu nie służą.
Na szczęście zmusiłem się (bo ładne samochody, bo kosmos) i pod koniec 2 odcinka już powoli załapałem że nie jest aż tak źle. Potem...
Jeden z największych spadków poziomu serialu jaki widziałem kiedykolwiek. Pierwszy sezon to świetne science-fiction. Bardzo dobry scenariusz, bardzo dobrze dobrani aktorzy. Każdy odcinek śledziło się z zaciekawieniem. Drugi sezon ciut gorszy ale nadal jest to top. I jeśli ktoś zakochał się w tym serialu to najlepiej...
więcejJakkolwiek dwa pierwsze sezony dają radę, to trzeci to już istny festiwal głupoty.
Z NASA poważnej instytucji zrobiono coś co wysyła naćpane dzieci w kosmos, astronauci, którzy podejmują totalnie głupie decyzje, w ogóle nie zwracając uwagi na konsekwencje.
Miało wyjść "epicko", "wzniośle" a nawet "romantycznie" a...
jak bardzo tęsknię za hard sf. Ok, nie jest doskonały. Ale zapełnia pustkę po Expanse. Ciekawe jest obserwowanie tej alternatywnej, nieco zbyt optymistycznej, rzeczywistości. Dobra odtrutka na te wszystkie Pirścienie i Rody fantasy.
Podejrzewam, że w następnym sezonie, tęczowy spejsszyp w kształcie pen… pod przywództwem czarnex, niebinarnex i gender-fluid, poleci sobie na Plutona. Serial będzie „odważny” i będzie wyprzedzał swoje czasy. Nie mogę się doczekać!
Za dużo "equality" wrzucili.
Jak lesbijka i gej - to fajni, mądrzy, sympatyczni.
Jak ktoś pierwszy do furiackich akcji - biały hetero.
Jak ktoś mega zdolny, ale urodzony w biednej rodzinie - młoda latynoska.
Jak ktoś szlachetny - to czarna kobieta.
Jak ktoś ma problem z alko - biały hetero.
Z naprawdę niezłego serialu, w 3 zjechali do przeciętności, a w 4 dotarli do niezamierzonej komedii. Poziom głupoty jest straszny. W dwóch zamkniętych przestrzeniach (na Marsie i w kontroli lotów), możesz robić co chcesz, w sumie bez żadnych konsekwencji. Nikt niczego nie widzi, niczego nie da się sprawdzić. Brakuje...
więcejO ile pierwszy sezon był bardzo dobry, świetnie zrealizowany i oglądanie sprawiało czystą przyjemność, tak gdzieś mniej-więcej od połowy sezonu drugiego widać wyraźny spadek formy, jeżeli chodzi o inwencję fabularną i rozwój historii. Coraz bardziej zaczęła wkradać się tutaj też "poprawność polityczna", która również...
więcej