Jennifer to chyba najpiękniejsza aktorka na świecie. Zakochałem się w niej po obejrzeniu filmu Dark City. Film genialny. Jennifer doskonała!
"Jennifer to chyba najpiękniejsza aktorka na świecie"
Kiedyś bez wątpienia tak ale teraz niestety chyba ma anoreksję i nie wygląda za dobrze.
Ale w młodości była przepiękna i emanowała takim wrodzonym sexapilem - bardzo mi się podobała - obecnie Kristen Steward jest bardzo podobna do niej a zwłaszcza kiedy porównamy je
gdy miały dwadzieścia kilka lat - ta sama szczupła budowa ciała i ten -echhhhh - chaaa
Kristen Stewart wygląda zupełnie inaczej od Connelly ona jest kształtna zwłaszcza w latach 90. Do dziś jest piękną kobietą ale w młodości rzeczywiście zachwycała swoją urodą. Bardziej można porównać ją do Monici Bellucci i Zety Jones z tamtych lat
To ja dużo wcześniej się w niej zakochałem, gdy jako 10 latek obejrzałem "Labirynt" z Dawidem Bowie. Z resztą ostatnio wróciłem do tego filmu i obejrzałem z własnymi dziećmi i uważam że jest ponadczasowy i nic nie stracił ze swojej świetności. A Jenifer jak zachwycała tak wciąż zachwyca :)