drobny ruch, drgnienie twarzy a ile emocji - jej markiza z Niebezpiecznych związków to absolutnie oskarowa rola, szkoda że go nie dostała. Do dzisiaj mam w pamięci jak mówi do Malkowicza War! albo jak płynie jej łza po nieruchomym policzku. Niesamowita była. Film zresztą też, I podobnie Oskar go ominął, Akademia ślepa chyba była