Idealna produkcja na poprawienie nastroju z czarującą Catheriną Zeta - Jones. Oglądam ten film z przyjemnością za każdym razem, ale też za każdym razem zastanawiam się jak to możliwe, że pierwowzór postaci Toma, Mehran Nasseri mógł przeżyć na lotnisku w Paryżu prawie 18 lat!!! Ludzie narzekają, jak nockę trzeba...
Nie mogę zrozumieć komentarzy, w których poddawanne jest pod dyskusję prawdopodobieństwo konkretnych zdarzeń. Kurcze, to jakby się zastanawiać, czy Piotruś Pan nie powinien był dorosnąć... To oczywiste, że mamy do czynienia z wymyśloną historią, ale za to jak uroczo pokazaną. I jak rewelacyjnie zagraną!
Niby film fajny, ale wkurzało mnie to że głównego bohatera uczyniono taką sierotą, jakby żywcem wyszedł z kawałów o polczkach (Wiktor pochodzi z Europy Środk.). Jeszcze przypadkowo okazał się wybitnym robolem! Dobrze że nie było przesadnie dużo pieprzenia jakie to USiA jest wspaniałe... Wielki minus za pakowanie tych...
więcejNiezły film, mógłby być lepszy gdyby nie ta sielanka na lotnisku odbiegająca znacznie od realiów panujących na lotniskach tym bardziej w USA. Wyszło to strasznie sztucznie. Świetna gra Toma Hanksa.
podziwiam gatunki filmów na tym portalu. w którym momencie Terminal możnaby nazwać komedią romantyczną? fakt, że jest kilka wątków zabawnych (abstrahując od faktu, że przez pierwsze 20 minut to jeden z najsmutniejszych filmów, który widziałam), ale w życiu nie wsadziłabym tego filmu w taka kategorię...
ale czego...
Sam film jest bardzo dobry moim zdaniem, ale czy mi się wydaje, czy motyw muzyczny, brzmi jak z filmu dla dzieci? ;) To "Tiriritiritiriri", czy jakoś tak. :) Jakoś to nie pasuje.
Film bardzo mi się podobał, oglądałem go wielokrotnie, niestety ostatnio miałem okazję trafić na wydanie z polskim
dublingiem. Nie wiem jak to jest, że u nas tylko bajki dobrze są dublingowane, a filmy zawsze do niczego. W tym niestety
jest tak samo. A co do samej fabuły i reszty, za którą nie odpowiadaliśmy, to...
Nie musiałem tu wchodzić aby wiedzieć, że muzykę skomponował John Williams. Od razu
usłyszałem przeplatanego Harrego Pottera z Kevinem samym w domu, Słabo, słabo, widzę,że
brak nowych inspiracji tylko mieszanki klepane w każdym filmie... film ogólnie średni...
Nie potrafię zrozumieć jak można popsuć tak ciekawy temat. Czy Amerykanie zawsze muszą
dawać jakieś wątki miłosne, które psuja temat. Beznadzieja. Plus za grę Hanksa.
Co do reszty, to respekt dla Spielberga, że zdecydował się robić dość dziwny film i że zrobił go tak pięknie. Podobały mi się postacie poboczne, zwłaszcza wątek z Diego Luną i piękną celniczką Dolores :) dużo śmiechu i dobrze spędzone 2 godziny :)