Obejrzę choćby z ciekawości jak poradzi sobie Noomi Rapace wcielając się w 7 różnych charakterów. Wiadomo, że to nie kino ambitne, ale dla aktora jakieś pole do popisu jest.
Jeżeli chodzi o ten wątek to polecam serial 'Orphan black'. To co robi tam Tatiana Maslany to mistrzostwo, jeżeli Noomi Rapace dorówna jej choćby w połowie to już będziemy mieć dobry serial.
nie - nie dorównuje Maslany. Oglądając od razu miałem przed oczami Tatiane z Orphan Black i powiem szczerze, że ona wypadła duużoo lepiej niż Rapace. Trzeba też wziąć pod uwagę że jeden jest 90min filmem a drugi to kilku sezonowy serial, więc Maslany miała jakby lepsze warunki to zagrania takiej roli.
Nie wiem czy jednak było w tym filmie pole do popisu.. W koncu te siostry nie musialy a nawet nie powinny sie zachowywac roznie, wiec gra aktorska sprowadzala sie do zmiany polozenia ;)
Rapace nie ma podejścia do Maslany i nie kupuję argumentu jakoby Kanadyjka miała więcej czasu na rozwinięcie swoich postaci. Ale sam omawiany film nawet ok :)
no i dupy nie urywa, po łebkach zagrane role, bez większej rozkminki i psychologii postaci.
Hej. Obejrzyj/cie sobie film pt. "Split" - główny bohater odgrywa tam 23 osobowości osoby chorej na potoczne rozdwojenie jaźni. 7 ról dla aktora w jednym filmie, to pikuś :)
Tak czy owak, 7 sióstr też obejrzę.
on tam nie odegrał 23 osobowości, tylko ok 5-6
co do filmu Noomi wyszła na podobnym poziomie co Tatiana, tylko że "Orphan Black" już był więc każdy wskaże na Maślany że jest lepsza, za to Noomi lepiej mordy obija ;-D Tatiana jest delikatniejsza...
film "Seven Sisters" po słabym początku rozkręca się dosyć porządnie i chce się go oglądać do końca.
Przede wszystkim Maślanka grała w serialu. Miała mnóstwo czasu by pokazać swój kunszt aktorski. Rapace natomiast wystąpiła w dwugodzinnym filmie. Tego się nie da porównać.
W "Orphan Black" można było zapomnieć że to jedna i ta sama osoba , więc jesli kogoś ciekawi takie wyzwanie aktorskie to polecam Maślany.
Obiektywnie może i niedało sie przekonać widza do tylu postaci w średniej długości filmie ale nie jest to powód dla którego miałbym go lepiej oceniać ,natomiast może usprawiedliwiać aktorke. Pojawiające sie na krótko nowe siostry Sary Manning też nie wybadały dobrze.
nie można porównywać filmu Split z dnem jakie prezentuje 7 sióstr!! gorszego kina od dawna nie widziałem i czytając komentarze jestem zaskoczony pozytywnymi ponieważ ogladam bardzo dużo nowych filmów i nigdy nie szukam miejsc do wyrażania swoich opinii to był jedyny raz!! TRAGEDIA
dała rade , ale częściowo
tzn wyróżniły sie krótko ścięta buntowniczka
blond tleniona dziewica
i tytułowa "niedobra" monday
reszta niezapada w pamięć , no może jeszcze geek w okularach
jak się tak zastanowić , to głównie zasługa to charakteryzacji a nie aktorstwa, więc jakiejś cudownej oceny Noomi nie wystawie