Film utrzymany w takim teatralnym klimacie co ma swoje plusy,jak i minusy,gdyż początkowo może trochę przynudzać,ale póżniej ładnie się to wszystko rozwinęło.Na plus na pewno tajemnica,ładna scenografia i świetna jak zawsze Gilian Anderson,tym razem jako brunetka.Na minus trochę jak na kryminał za mało tu jakiegoś klimaciku i żle obsadzony ten główny bohater-detektyw,taki "drewniany" i nieprzekonywujący w swojej roli.Spokojnie można zobaczyć,ale szału nie ma.