Dwóch kowbojów zostaje wynajętych przez mieszkańców Warlock, aby przepędzić bandę miejscowego bogacza Abe McQuowna. Jeden z nich, Clay Blaisdell (Henry Fonda) ma już dosyć nieustannej wędrówki, chciałby się ustatkować i osiedlić w Warlock. Jego kulejący towarzysz, Tom Morgan (Anthony Quinn) jest przeciwny stabilizacji i nie zamierza tracić przyjaciela.
Wczoraj widziałem po raz pierwszy ten film.Naprawdę nieprzeciętny.
Końcówka super,Anthony Quinn po prostu zmiażdżył aktorsko Henry'ego
Fondę,który przecież też jest wspaniałym aktorem.Do niedawna nie doceniałem A.Quinn'a jako aktora,ale jest genialny momentami.
Brawo dla TV4 za cykl piątkowych westernów i w dodatku...